piątek, 20 lipca 2012

Lista utworów na wesele

Dzisiaj znalazłem taki temat na jednym z forów ślubnych. Naprawdę przeszło 2k wyświetleń i ogromna liczba postów, w których proponujecie na wesele setki czy nawet więcej kawałków. Taka wiedza z forum nie jest nikomu potrzebna. Wypowiedzi tworzą osoby, którym wydaje się, że mają rację a wcale tak nie jest.
Oczywiście ja zawsze ustalam scenariusz wesela z przyszłą parą młodą jest w nim również podpunkt dotyczący preferowanej muzyki ograniczający się jednak do wskazania tematu np. lubimy muzykę z lat 80-tych i chcieli byśmy aby 4 -5 utworów konkretnych poleciało. I to jest właśnie ta lista zawiera nie wiele kawałków prawda? O to właśnie chodzi. Jest tam także możliwość wypowiedzi np. nie chcemy disco-polo i po problemie ilość tej muzyki zostanie doprowadzona prawie do zera.
- dlaczego prawie?
Na weselu poza wami będą wasi goście jeśli wujek Mietek poprosi o Boys - Jesteś szalona to co ja mam zrobić? Czekam na propozycje odpowiedzi na to pytanie.
1. Mam mu powiedzieć, że nie mam - chyba nie uwierzy.
2. Powiedzieć, że państwo młodzi nie kazali mi tego grać? Poczuje się nieswojo.
Mniejsza z tym na razie zajmijmy się długością listy z utworami.
Zdarzało mi się, że młodzi błędnie mnie interpretowali i kiedy mówiłem, że jestem otwarty na ich propozycje muzyczne rozumieli, że mają mi dać jak najdłuższą listę kawałków nadających się na wesele. Pojawiali się u mnie z wydrukom 400 czy więcej utworów oczywiście powstałym na zasadzie kopiuj wklej z forum. Nie o to chodziło. Pytałem o kilka waszych ulubionych kawałków bez których nie wyobrażacie sobie przeżycie tego dnia.
Jestem profesjonalistą i naprawdę wiem co trzeba zabrać na weselu. Wiem, że każde wesele jest inne. Czasami gram naprawdę biesiadne i disco-polowe imprezy. Innym razem zwłaszcza pod Wrocławiem rockowe klimaty, czasami lata 80-te. Jednak najczęściej wesele to mieszanka wszystkiego co dobre w muzyce. Największe przeboje ostatnich 50 lat.
Jest jeszcze jeden temat którego twórcy list z utworami że komo na wesele nie dostrzegają. Sprawdziłem to nie raz i na weselu nie udało mi się zagrać więcej niż 80-90 utworów. Co wy na to? Zdziwieni, że tak mało? Nic dziwnego sam byłem w szoku. Jednak poczcie wszystkie przerwy, zabawy, konkursy, torty, udźce itd i co wam zostanie tego czasu do tańca.
Podsumowując.
Szkoda waszego czasu na tworzenie list i "uczenie ojca dzieci robić" Profesjonalny DJ wie lepiej co się nadaje a co nie. Co ważniejsze w odróżnieniu od waszej listy potrafi na bieżąco dopasowywać muzykę do sytuacji na parkiecie. Dajcie mu więc wolną rękę i niech robi swoje najlepiej jak potrafi. W końcu płacicie mu za to i to nie mało

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz